Clicky

6 najczęstszych oszustw przy sprzedaży aut używanych.

(Photo: Nic Couillard)
(Photo: Nic Couillard)

Jak możesz ich uniknąć? Poznaj fakty i nasze rady jak się nie dać oszukać.

Zakup używanego samochodu często jest  męczącym procesem: długie poszukiwania w internecie, wiele trudnych decyzji, a na koniec mnóstwo papierkowej roboty, no i masz dużo do stracenia, bo kupno samochodu to spory wydatek. Ostatnią rzeczą, której potrzebujesz przy zakupie auta, jest sprzedawca, który próbuje Cię oszukać, żeby zarobić na Tobie jak najwięcej.
Aby pomóc Ci uniknąć  przepłacenia za auto, które może się po czasie okazać gratem, a których roi się na rynku,  przypominamy 6 najczęstszych oszustw, których dopuszczają się handlarze używanych samochodów, oraz  prezentujemy kilka  skutecznych sposobów jak się przed nimi uchronić.

 1. Klonowanie VIN’u

(Photo: Spencer Thomas)
(Photo: Spencer Thomas)

Oszustwo:

Kradzione samochody są często sprzedawane z podmienionymi numerami VIN, “przeszczepionymi” od legalnie zarejestrowanych samochodów. Ten proceder dotyczy głównie aut kradzionych, ale również tych po szkodzie całkowitej.

Co robić:

Jednym ze sposobów uniknięcia padnięcia ofiarą takiego oszustwa jest sprawdzenie wszystkich miejsc, w których jest umieszczony  nr VIN. (link do instrukcji) Porównaj ten na desce rozdzielczej z tym na drzwiach bocznych, sprawdź naklejki kierowcy, ramy samochodu i dokumenty pojazdu. Wszystko musi się zgadzać.  Bardzo w tym są pomocne  Oryginalne Dane Techniczne w Autoraporcie. Powinieneś porównać wszystkie podstawowe elementy takie jak: silnik, skrzynia biegów, kolumna kierownicy, rocznik i rok produkcji. Te elementy muszą się zgadzać z tym co podaje producent w Oryginalnych Danych Technicznych. Jeśli zauważysz  brak zgodności danych, odpuść sobie tę “okazję” i uniknij niepotrzebnych kłopotów w przyszłości. Bardziej precyzyjne instrukcje znajdzdziesz tutaj.

2. Mały przebieg

2_1132_125_2583

Oszustwo:

Cofanie licznika jest bardzo powszechnym “zabiegiem” stosowanym przez nieuczciwych sprzedawców. Niestety nie jest to karalne i obecnie bardzo łatwe do przeprowadzenia, co powoduje, że jest bardzo powszechnym oszustwem. “Polowanie” na niski przebieg to bardzo częsty błąd, bo czy naprawdę nas nie dziwi, że w kilkunastoletnich samochodach stan licznika pokazuje ok. 150 tys? Oczywiście to się może zdarzyć, ale nie na tak dużą skalę! Klienci co roku tracą dziesiątki (a nawet setki) tysięcy złotych z powodu oszustw licznikowych.

Co robić:

Nie szukaj samochodu głównie pod kątem małego przebiegu, szczególnie w przypadku diesli, które kupuje się  ze względu na dalekie wyjazdy. Poznaj średnie przebiegi aut na benzynę i diesli w tabeli poniżej. Przy oglądaniu starszych egzemplarzy z mechanicznym wskaźnikiem zwróć uwagę na nierówny układ cyfr, wszelkie zadrapania powstałe podczas przesuwania bębenka. Cyfrowe liczniki, które miały być mniej podatne na manipulację okazały się jeszcze łatwiejsze dla oszustów, którzy przeprogramowują liczniki za pomocą stosunkowo niedrogiego oprogramowania. Szerzej rozwinąłem temat tutaj.

Przebiegi_benzyna diesel-02-02

3. Bezużyteczne poduszki powietrzne

(Photo: Circula Seguro)
(Photo: Circula Seguro)

Oszustwo:

Sprzedawcy ukrywają na wiele sposobów, że poduszka powietrzna jest już niesprawna. Raz użyte poduszki często są montowane niewłaściwie; albo wcale! Są przypadki kiedy poduszki powietrzne w używanych autach nie są aktywne, są wykonane z wadliwych materiałów, albo nawet po prostu ich tam nie ma, szczególnie że montaż nowej poduszki jest wyjątkowo drogi. Pokrywy poduszek powietrznych można wymienić na desce rozdzielczej tak, że z wnętrza pojazdu nic nie wskazuje na to, że komora powietrzna jest pusta, a poduszka to tylko atrapa. Przywrócenie auta powypadkowego do stanu pierwotnego praktycznie nie opłaca się handlarzowi. Sprzedawcy doprowadzają takie auto do stanu używalności najniższym kosztem, nie przejmując się bezpieczeństwem kupującego auto.

Co robić:

Po pierwsze sprawdzaj Wydarzenia tego samochodu po numerze VIN. Z Autoraportu możesz się dowiedzieć, czy auto jest po wypadku i czy poduszki powietrzne były użyte i które. Jeśli tak to dobrym pomysłem jest fachowe sprawdzenie, czy poduszki są w dobrym stanie.

Nowsze auta mają kontrolki, które pokazują, czy poduszki są aktywne. Poduszka jest aktywowana tylko wtedy, kiedy ktoś siedzi na miejscu, do którego jest przypisana poduszka; dezaktywowana, jeśli nikt nie siedzi na siedzeniu. Jak to łatwo sprawdzić? Włącz stacyjkę i zobacz czy kontrolki poduszek się włączą. Jeśli tak, to nastepnie sprawdź, czy kontrolka poduszki pasażera pokazuje, że poduszka została dezaktywowana. Jeśli tak, to poproś kogoś, aby usiadł na miejscu pasażera – kontrolka powinna zmienić sygnał, informując, że poduszka została aktywowana.

4. Bezwypadkowy

(Photo: valkrye131)
(Photo: valkrye131)

Oszustwo:

Ogromna ilość sprzedawców używa takiego określenia, mimo że auto miało pogiętą karoserię  po wypadku, wystrzelone poduszki po bocznym uderzeniu etc. Nie wspominając już o trwałych uszkodzeniach podwozia, czyli konstrukcji nośnej samochodu. Większość aut na rynku wtórnym nie może być całkowicie bezwypadkowa, wbrew temu, co twierdzi ogłoszenie.

Co robić:

Żeby odkryć prawdę może być pomocny serwis albo rzeczoznawca, jednak takie rozwiązanie będzie kosztowało Cię trochę pieniędzy i czasu. Szybkim i tanim sposobem jest poznanie historii pojazdu bez konieczności wychodzenia z domu: sprawdź Autoraport. W części Wydarzenia szukaj informacji o wypadkach, w ten sposób oszczędzisz mnóstwo czasu, pieniędzy i przede wszystkim zminimalizujesz ryzyko zakupu złomu. Więcej na temat bezwypadkowych aut możesz poczytać tutaj

5. Szkoda całkowita

(Photo: Daniel Lobo)
(Photo: Daniel Lobo)

Oszustwo:

Wartość rynkowa używanego samochodu spada drastycznie, jeśli został on uznany za “pojazd po szkodzie całkowitej”. Dlatego sprowadzanie takich aut z zagranicy stało się niezłym biznesem w naszym kraju.  Istneją całe siatki importerów, warsztatów, firm podrabiających dokumenty i  sprzedawców, którzy specjalizują się w tym, żebyś się nie dowiedział jaką “bogatą” przeszłość ma ten samochód. Takie auto najczęściej  przekracza kilka granic, po drodze są “prane” jego dokumenty, np. dzięki zmianie ich tytułów. Czy nie lepiej samemu zdecydować, czy chcesz by taki pojazd trafił w twoje ręce?

Co robić:

Kiedy szukasz samochodu, nie ufaj słowom sprzedawcy, bądź podejrzliwy i nie daj się nabrać na określenie typu: “Panie, stan igła”,  “Cena jest tak dobra tylko dzisiaj”, “Mam jeszcze jednego klienta, szybko się pan decyduj”. Jeśli masz na to czas oraz pieniądze, sprawdź podwozie u dobrego mechanika, który będzie w stanie stwierdzić, czy podwozie nie jest skrzywione, nawet na centymetr. Często auta po szkodzie całkowitej mają właśnie tę wadę, która stwarza wielkie zagrożenie: auto z uszkodzonym podwoziem podczas nawet drobnego wypadku może złożyć się jak harmonijka, miażdżąc kierowcę i pasażerów.

Jednak nawet profesionalni mechanicy nie zawsze są w stanie odkryć duże wady, które są następstwem szkody całkowitej. Mechanik przy kontroli przedzakupowej nie rozbiera silnika na części, aby sprawdzić czy nie są w fatalnym stanie i czy silnik nie padnie po 5 tyś km.

Zawsze sprawdzaj przeszłość samochodu. W Autoraporcie w części WYDARZENIA szukaj informacji o szkodzie całkowitej, auto z taką przeszłością niezależnie od tego jak dobrze teraz wygląda, bezpiecznie nie przewiezie ani Ciebie, ani Twojej rodziny. Szukając nowego samochodu pamiętaj nie tylko o wyglądzie i sprawności mechanicznej, ale przede wszystkim o bezpieczeństwie.

6. Fałszowanie książki serwisowej

(Photo: Żoliborz Policja)
(Photo: Żoliborz Policja)

Oszustwo:

Ponieważ wiele nieświadomych osób wierzy w to, że książka serwisowa jest gwarancją dobrego stanu technicznego pojazdu, nieuczciwi sprzedawcy wykorzystują ten fakt i podrabiają dokumenty, albo zlecają te usługi firmom specjalizującym się właśnie w tym. W internecie bez problemu można znaleźć takie oferty. Pieczątki są łatwe do podrobienia, a prawo nie ściga tego typu oszustw.

Co robić:

Nie ufać zbytnio dokumentom, podchodzić do nich z dużym dystansem. Najlepiej sprawdzić fakty: Wydarzenia oraz Oryginalne Dane Techniczne, porównując je ze stanem obecnym pojazdu, w tym tekście więcej szczegółów jak to zrobić. Jeśli ten sprawdzian pojazd przejdzie pomyślnie, oględziny w serwisie mogą rozwiać pozostałe wątpliwości.

Podsumowanie:

Kłamstwa, kłamstwa i jeszcze więcej kłamstw. Większość sprzedawców kłamie, opowiada historie, które klient chce usłyszeć. Właśnie dlatego zachowaj zimną krew, podejrzliwość, staraj się nie ulegać  żadnej presji i nie daj się zauroczyć idealną książką serwisową. Kupno samochodu to poważna decyzja. Na spokojnie sprawdzaj obiektywne fakty. Błąd w decyzji może okazać się życiową oraz finansową katastrofą. Nie oszczędzaj grosza aby stracić tysiące, albo jeszcze gorzej: swoje życie lub życie kogoś bliskiego. Poznaj dzięki Autoraportowi oferowany samochód i jego historię i zaszczep się przeciwko oszustom!

Jeśli znasz ciekawą historię, którą chcesz podzielić się z innymi, zachęcamy do pozostawienia komentarza.

Sprawdź historię każdego samochodu!

6 odpowiedzi na “6 najczęstszych oszustw przy sprzedaży aut używanych.”

[…] Kiedy powinna nam się zaświecić w głowie czerwona lampka? W gruncie rzeczy zanim zakupimy jakikolwiek pojazd, nieważne z jakiego źródła to powinniśmy sprawdzić jego historię. Temat wyboru i zakupu szerzej rozwinąłem tutaj. Ale na pierwszy rzut oka, jeśli w pobliżu placu na którym stoją pojazdy w oczy rzuci nam się spory garaż i sprzęt blacharsko-lakierniczy to już powinniśmy mieć poważne wątpliwości. Jednak nie liczmy na to, że taka sytuacja jest powszechna, handlarze są cwani i nie brudzą sobie podwórka. Miernik lakieru nie jest standardowym wyposażeniem kierowcy, zwyczajnie jest za drogi, ale jeśli przyjrzymy się dokładnie wszystkim elementom to możemy natrafić na nieregularne kształty, śruby mocujące elementy w różnych kolorach, czy najprostsze różnice w kolorze kloszy lamp. Szeroko otwarte oczy są nam potrzebne na zewnątrz, ale przede wszystkim pod spodem. To właśnie podwozie jest skarbnicą wiedzy o pojeździe i jeśli handlarz jest zanadto oszczędny nawet laik zauważy powierzchowną naprawę. W przedziale cenowym do 10 tysięcy złotych najłatwiej złapać oszusta, bo to tutaj koszty muszą być redukowane do minimum. Więcej o oszustwach handlarzy możecie przeczytać tutaj. […]

Witam, zakupilismy auto od handlarza, umowa byla spisana z wlascicielem auta.
Nastepnego dnia zauważyliśmy ze samochod jest malowany, gdzie handlarz na pytanie czy auto bylo robione oraz czy malowane odpowiedzial ze moze tylko zderzak przedni.
Chcielismy zwrocic samochod, handlarz powiedzial ze mamy rizmawiac z wlascicielem, a wlasciciel wydarl sie na nas ze go to nic nie interesuje ze mamy z handlarzem rozmawiac.
Co mamy w tej sprawie zrobic, mozemy ubiegac sie chociaż o obnizenie ceny, czy co?
Prosze o pomoc.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *